„Juve” wygrało 1:0 po szybkim trafieniu Gonzalo Higuaína. W 14. minucie Argentyńczyk przebił się przez linię obrony rzymian i bardzo mocnym uderzeniem pokonał Szczęsnego. Polak był w zasadzie bez szans. W dalszej części meczu 26-latek ratował swój zespół kilkoma bardzo dobrymi interwencjami.
- Jego dwie, trzy parady były doskonałe. Najwyższy poziom - przyznał po ostatnim gwizdku Gianluigi Buffon, który zwrócił uwagę na to, że jego drużyna zgarnęła komplet punktów dzięki niuansom.
Golkiper Juventusu nie był jedyną
osobą, która po meczu chwaliła polskiego bramkarza. Dyspozycja
Szczęsnego została doceniona przez większość mediów. „Niewiele
mógł zrobić przy cudownym uderzeniu Higuaína. Później bronił
znakomicie. Dzięki serii jego świetnych interwencji Roma cały czas
była w grze” - napisali dziennikarze Goal.com, przyznając mu 3,5
gwiazdki w pięciostopniowej skali. Równie wysoką notę wśród
rzymian otrzymał tylko Radja Nainggolan.
Podobnie bardzo
wysoką „siódemkę” (skala 1-10) zargumentowali dziennikarze
„Corriere della Sera”. „Nie miał szans przy strzale Higuaína,
ale później pokazał dwie kapitalne obrony. Popisał się refleksem
oraz techniką i to dzięki niemu do końca nie można było być
pewnym, jaki padnie wynik”.