Szkoleniowcem klubu z Hamburga jest
Markus Gisdol, który doskonale zna się z Polanskim z czasów
wspólnej pracy w Hoffenheim. 47-latkowi bardzo zależy na tym, żeby
wyprowadzić swoją drużynę na prostą i były reprezentant Polski
miałby mu w tym pomóc.
Pierwsza część sezonu była dla
HSV fatalna. W 16 kolejkach Bundesligi drużyna Gisdola zanotowała
trzy wygrane, cztery remisy i aż dziewięć porażek. Koniec końców,
zajmuje obecnie 16. miejsce w tabeli z 13 punktami na koncie. Byłoby
jeszcze gorzej, gdyby nie trzy wygrane odniesione rzutem na taśmę w
czterech ostatnich tegorocznych kolejkach.
Mimo tych
zwycięstw, w Hamburgu muszą martwić się o utrzymanie. I właśnie
trudna sytuacja HSV może zniechęcić Polanskiego do transferu.
30-latek może nie gra w każdym spotkaniu Hoffenheim (10 występów
w rundzie jesiennej), ale jest ważną częścią zespołu i
kapitanem „Wieśniaków”.
Do tego dochodzą dobre wyniki
odnoszone przez Hoffenheim. Ekipa Polanskiego jako jedyna do tej pory
nie przegrała w Bundeslidze i obecnie zajmuje piąte miejsce w
tabeli.
Gisdol ma jednak nie dawać za wygraną i będzie
próbował przekonać byłego podopiecznego do przeprowadzki.
Zimowy transfer Polanskiego?!
Eugen Polanski znalazł się na celowniku Hamburger SV.