Poniedziałkowe spotkanie zakończyło się wygraną londyńczyków 1:0. Bramkę na wagę trzech punktów dla drużyny ze stolicy Anglii zdobył Olivier Giroud, któremu podawał Mesut Özil. „Kanonierzy” zajmują obecnie czwarte miejsce w tabeli Premier League z dziewięciopunktową stratą do liderującej Chelsea.
Wygrana z West Brom była dla drużyny Arsène'a Wengera bardzo ważna, wszak w poprzednich dwóch kolejkach „Kanonierzy” schodzili z boiska pokonani.
Mimo, że w Boxing Day wyszarpali
sobie komplet punktów w samej końcówce, Pulis docenił ich klasę.
- Giroud jest nietypowy jeśli chodzi o to, co Wenger oczekuje w
pewnych aspektach, ale dzisiaj wykonał świetną robotę. Najlepsze
drużyny wygrywają bardzo dużo spotkań w ostatnich 10 minutach.
Oni są nieugięci. Sami jesteśmy trochę rozczarowani, ale musimy
iść dalej - stwierdził angielski szkoleniowiec.
- Patrząc
na zawodników, których dzisiaj brakowało, myślę, że Arsenal ma
silniejszy skład od Chelsea - przyznał Anglik.