Chorwat od dłuższego czasu był
łączony z Barceloną. W Katalonii widziano w nim idealnego
kandydata do wzmocnienia rywalizacji na prawej stronie obrony. Mistrz
Hiszpanii docelowo będzie chciał ściągnąć na tę pozycję João
Cancelo z Valencii, ale do tego czasu problemy miał rozwiązać
właśnie 34-latek.
Srna otrzymał zielone światło na transfer od właściciela Szachtara, Rinata Achmetowa. Oligarcha wydał zgodę na jego przenosiny niechętnie, ale zrobił to w podzięce za to, co doświadczony obrońca zrobił dla jego klubu.
Koniec końców, do transferu
jednak nie dojdzie. - Jestem całym sercem z Szachtarem. Zostaję w
drużynie - poinformował zawodnik za pośrednictwem mediów
społecznościowych ukraińskiego klubu. - Jestem zadowolony z mojej
decyzji. Poszedłem za głosem serca i zostaję w klubie. Podjąłem
właściwy wybór - powiedział.
Wpływ na jego decyzję mógł mieć
fakt, że oferta Barcelony była dla niego niezbyt korzystna
finansowo. W Katalonii Srna zarabiałby bowiem mniej niż w Szachtarze.
34-latek występuje w Doniecku od 2003 roku. W
tym czasie sięgnął z nim m.in. po osiem mistrzostw Ukrainy i
Puchar UEFA. W sumie rozegrał w jego barwach blisko 500 spotkań.