Reprezentant Ekwadoru kilka dni temu
związał się z Manchesterem United nową umową. Jego obecny
kontrakt jest ważny do 30 czerwca 2018 roku.
Mourinho został
zapytany, czy na przedłużenie umowy bezpośredni wpływ miała
wysoka forma 31-latka w ostatnich spotkaniach. W niedawnym meczu z Liverpoolem Valencia zanotował m.in. asystę, co dało United
cenny punkt.
- Nie sądzę, że to nagroda. Nie patrzę na to w takim kontekście. Po prostu to najlepszy prawy obrońca, jakiego można mieć - stwierdził „The Special One”.
- W piłce nie ma lepszego prawego
defensora, a naszym celem jest utrzymywanie w zespole najlepszych. To
przywilej mieć u siebie tak świetnego gracza i dobrego człowieka -
przyznał Portugalczyk, dodając, że chciał pozyskać Valencię,
gdy pracował jeszcze w Realu Madryt:
- Co prawda nie grał
wtedy na prawej stronie obrony, ale chciałem dać mu szansę właśnie
na niej. Manchester był jednak silny i natychmiast poinformował, że
nic z tego nie będzie.
Valencia występuje na Old Trafford
od 2009 roku, kiedy to trafił tam z Wigan. W sumie rozegrał w
barwach „Czerwonych Diabłów” 274 oficjalne spotkania, w których
strzelił 21 goli i zanotował 59 asyst. Znaczną część
poprzedniego sezonu stracił z powodu kontuzji.