Bramkarz Juventusu i 167-krotny reprezentant Włoch obchodzi w sobotę swoje 39. urodziny. Z tego powodu we włoskiej prasie opublikowanych zostało sporo wspominkowych tekstów na jego temat. „La Gazetta dello Sport” postanowiła porozmawiać z Lorenzo Buffonem, kuzynem dziadka „Gigiego”, który zdradził naprawdę ciekawą historię.
Lorenzo był bramkarzem Milanu w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych. W sumie rozegrał w jego barwach 277 spotkań.
- To świetny bramkarz, najlepszy.
Kiedy byłem skautem, zawiozłem go do Mediolanu, żeby „Rossoneri”
go przetestowali. Ostatecznie powiedzieli jednak „nie” i
odrzucili szansę, żeby go zakontraktować - przyznał 15-krotny
reprezentant Italii, który ma obecnie 87 lat.
Kto wie, jak
potoczyłaby się kariera „Gigiego”, gdyby związał się wtedy z
Milanem. Koniec końców, bramkarz wychował się w Parmie, z której
w 2001 roku przeniósł się do Juventusu. „Stara Dama” zapłaciła
za niego oszałamiające 53 miliony euro. Do tej pory golkiper
sięgnął z nią m.in. po siedem mistrzostw i dwa Puchary Włoch
oraz dwukrotnie dochodził do finału Ligi Mistrzów.