Aubameyang od dawna
łączony jest z klubami bogatszymi od BVB. Jego transferu w letnim
okienku transferowym nie wykluczył prezes Borussii, Hans-Joachim
Watzke. Warunek jest jeden - do Dortmundu musi wpłynąć naprawdę
atrakcyjna oferta. Na temat potencjalnego odejścia wypowiadał się
również sam zawodnik, który stwierdził, że dzięki transferowi będzie w stanie wskoczyć na wyższy poziom.
Jeśli reprezentant
Gabonu faktycznie zdecyduje się opuścić Zagłębie Ruhry, Borussia
będzie musiała znaleźć jego następcę. Jednym z głównych
kandydatów jest właśnie Williams.
22-latek zanotował
w tym sezonie dwa ligowe trafienia i sześć asyst w barwach drużyny
z Bilbao. Poprzednie rozgrywki zakończył z ośmioma bramkami na
koncie. Mogący występować zarówno na środku ataku, jak i na
skrzydle zawodnik w ostatnim czasie o wiele częściej gra jednak
właśnie z boku.
Dortmundczycy liczą się z tym, że za
„nowego Aubameyanga” (a nazywany jest tak nie tylko z racji
potencjalnego transferu) trzeba sporo zapłacić. Reprezentant
Hiszpanii z afrykańskimi korzeniami, którym mocno interesuje się
również Liverpool, ma w swojej umowie wpisaną klauzulę odstępnego
w wysokości 50 milionów euro. Niemcy podobno są skłonni ją
aktywować.