Grecki obrońca Romy od dawna znajduje się na celowniku wielu klubów. W ostatnim czasie łączono go m.in. z przenosinami do Arsenalu, Chelsea, Evertonu czy Paris Saint-Germain. Działaczom żadnego z wymienionych zespołów nie udało się jednak dojść do porozumienia z rzymianami. Latem mieli oni odrzucić m.in. opiewającą na 40 milionów euro ofertę „Kanonierów”.
Romie bardzo zależało na
zatrzymaniu jednej ze swoich największych gwiazd, ale wszystko
wskazuje na to, że 25-latek będzie od nowego sezonu występował w
Interze.
Grek miał uzgodnić już warunki
pięcioletniego kontraktu z klubem z Mediolanu. Zgodnie z nim będzie
zarabiał około 4,5 miliona euro za sezon. W Romie inkasuje on
obecnie 1,8 miliona euro.
Inter musi oczywiście dogadać się
jeszcze z samymi rzymianami. Od początku plan jednak był taki, żeby
najpierw potajemnie porozumieć się z przedstawicielami zawodnika, a dopiero później
wystosować za niego oficjalną ofertę. Można się spodziewać, że
„Nerazzurri” ostatecznie zapłacą za niego ponad 40 milionów
euro.