31-latek, który w kilku meczach „Wilków” nosił opaskę kapitańską, od początku sezonu rozegrał tylko cztery pełne spotkania w Bundeslidze. Ostatnio gra mało, a na ławce rozpoczął również sobotni mecz z 1. FC Köln.
- Kuba ma za sobą trudny początek
sezonu. Musi znaleźć swój rytm w rundzie rewanżowej, ale dobrze
pracował podczas przygotowań i wraca do formy. Potrzebuje trochę
cierpliwości.
- Po mistrzostwach Europy nie miał dobrych przygotowań, a Kuba
jest takim typem piłkarza, który bardzo potrzebuje odpowiednich
treningów. I potem tego mu brakowało, by być w dobrej formie.
Rozmawiałem z nim o tym. Jest cierpliwy i czeka na szansę -
przyznał 41-letni szkoleniowiec.
Zdaniem Francuza zdrowie
jest zdecydowanie najsłabszą stroną Błaszczykowskiego. To
oczywiście również bezpośrednio przez urazy stracił on w
trwających rozgrywkach trochę minut. Co według niego jest za to
największą zaletą reprezentanta Polski? - Jego mentalność.
Zawsze daje z siebie 100 procent. I gra dla drużyny. To taki typowy
team player - powiedział trener „Wilków”.