Belg był najlepszym zawodnikiem na murawie i w głównej mierze to dzięki niemu Chelsea ograła w derbach „Kanonierów” 3:1. 26-latek najbardziej zaimponował w 53. minucie, kiedy to po rajdzie przez całą połowę boiska, strzelił drugiego gola dla „The Blues”.
- To, co zaprezentował, było wyjątkowe. To jego przyspieszanie i zatrzymywanie się z piłką... On bardzo przypomina mi Messiego. Niewielu zawodników potrafi kontrolować tak futbolówkę i dzięki temu mylić obrońców.
- Sposób, w jaki dotyka piłkę, jest
rewelacyjny. A jeszcze bardziej zaskakuje jego dojrzałość. Myślę,
że teraz - mając 26 lat na karku - jest w idealnym momencie swojej
kariery. System Chelsea, którym gramy również w reprezentacji,
naprawdę dał mu oddech. Obecnie jest go o wiele trudniej zatrzymać
niż miało to miejsce w poprzednim sezonie - przyznał Martínez,
dodając:
- Jego miłość do gry jest prawdziwa i naturalna.
Pewnie kopałby piłkę nawet wtedy, gdyby nie był zawodowym
piłkarzem.
Hazard strzelił jak na razie w tym sezonie 10
goli w Premier League, dorzucając do tego trzy asysty.