Oficjalnie: Nowy klub syna Rivaldo

Oficjalnie: Nowy klub syna Rivaldo fot. Transfery.info
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz
Źródło: FC Dinamo Bukareszt

Rivaldinho zasilił szeregi Dinama Bukareszt.

Syn słynnego Rivaldo dołączył do rumuńskiej drużyny na zasadzie wolnego transferu z rezerw Internacionalu i po przejściu testów medycznych związał się z nowym pracodawcą do końca maja 2020 roku.

Dla 21-letniego napastnika jest to drugie podejście do gry w Europie. Pierwsze nie okazało się zbyt szczęśliwe dla Brazylijczyka, ponieważ w trakcie półrocznego pobytu w Boaviście w sezonie 2015/2016 rozegrał zaledwie dwa spotkania dla portugalskiego zespołu.

Rivaldinho pod koniec sierpnia minionego roku trafił na krótkoterminowe wypożyczenie do Paysandu Sport Club. Młody zawodnik w klubie z brazylijskiej Serie B wystąpił w sumie w ośmiu meczach, w których zdobył jednego gola.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Telewizja Polska z rozpiską komentatorów na EURO 2024. Wiemy, kto skomentuje mecze Polaków i wielki finał [OFICJALNIE] Telewizja Polska z rozpiską komentatorów na EURO 2024. Wiemy, kto skomentuje mecze Polaków i wielki finał [OFICJALNIE] Kylian Mbappé z najlepszym sezonem w karierze. A jeszcze nie powiedział ostatniego słowa... Kylian Mbappé z najlepszym sezonem w karierze. A jeszcze nie powiedział ostatniego słowa... Nagły zwrot akcji w sprawie Xaviego. W czwartek oficjalny komunikat! Nagły zwrot akcji w sprawie Xaviego. W czwartek oficjalny komunikat! OFICJALNIE: Znamy finalistów Azjatyckiej Ligi Mistrzów. Zabraknie saudyjskich gigantów OFICJALNIE: Znamy finalistów Azjatyckiej Ligi Mistrzów. Zabraknie saudyjskich gigantów Dzieje się w Barcelonie. Xavi nie zgodził się na ten pomysł Dzieje się w Barcelonie. Xavi nie zgodził się na ten pomysł Z Bayeru Leverkusen do Bayernu Monachium?! Z Bayeru Leverkusen do Bayernu Monachium?! Szymon Marciniak: To najtrudniejsza decyzja, jaką musiałem podjąć. Nie spałem przez to dwa dni Szymon Marciniak: To najtrudniejsza decyzja, jaką musiałem podjąć. Nie spałem przez to dwa dni

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy