Reprezentant Polski rozegrał wczoraj swe drugie spotkanie w barwach mistrza Anglii, po raz pierwszy wybiegając na boisko w podstawowym składzie. Włoch zdecydował, że w meczu przeciwko Derby County, w ramach Pucharu Anglii, da szansę zawodnikom, którzy dotychczas nie mieli zbyt wielu okazji do zaprezentowania swoich umiejętności.
„Listy” ostatecznie pokonały po dogrywce drugoligowca 3:1, a Kapustka spędził na murawie 81 minut, nie wyróżniając się niczym specjalnym. Mimo to otrzymał od kibiców podziękowania za swój występ. Pełne 120 minut rozegrał natomiast drugi z Polaków - Marcin Wasilewski.
Ranieri, po końcowym gwizdku, pokusił się o krótki komentarz na temat występów skrzydłowego i obrońcy.
- Miło było zobaczyć w akcji tych, którzy w tym sezonie rzadko mieli okazję do występów. Kapustka zaprezentował się z dobrej strony, podobnie jak Marcin Wasilewski.