Ondrej Duda wraca do normalnych treningów

Były zawodnik Legii Warszawa cały czas nie zadebiutował w barwach niemieckiego klubu. Wszystko przez kontuzję, której nabawił się jeszcze w Polsce. Uraz okazał się bardzo skomplikowany.

- Pierwszego grudnia przeszedłem operację - wycięto mi kość uciskającą więzadło w kolanie i wreszcie nie czuję bólu. (…) Wcześniej przez rok grałem z bólem. Urazu doznałem w styczniu, jeszcze na początku zimowych przygotowań z Legią. W trakcie Euro, może z powodu adrenaliny, ból był mniejszy, ale po powrocie do Berlina dolegliwości się nasiliły i wysłano mnie na badania do Monachium. Wreszcie zapadła decyzja, że będę operowany - mówił niedawno 22-latek w rozmowie z „Super Expressem”.

Słowak już jakiś czas temu powrócił do indywidualnych treningów, ale zajęcia z całym zespołem na pełnych obrotach rozpoczął dopiero teraz. W Berlinie coraz mocniej liczą na to, że utalentowany zawodnik w końcu zadebiutuje w barwach ich zespołu i stanie się jego ważną postacią.

Przypomnijmy, że Niemcy zapłacili za Dudę 4,2 miliona euro. Wcześniej Legia sprowadziła go do siebie za 300 tysięcy euro.