„Tego nie planowałem ale się po prostu stało... dziś kończę oficjalnie swoją piłkarską karierę. Dziękuje wszystkim w Wiśle Płock, który my dały jeszcze jedna szansę o powrót na boisko, bardzo żałuje tego ze wam nie mogłem pomoc na boisku ale dlatego wasze wsparcie nie zapomne nigdy...” - napisał na Instagramie 33-latek (oryginalna pisownia - red.) . Zawodnik podkreślił, że po zawieszeniu butów na kołku zamierza być takim samym walczakiem, jakim był na murawie.
Decyzja byłego kapitana Legii Warszawa, a ostatnio zawodnika Wisły spowodowana jest wielkimi problemami ze zdrowiem. Vrdoljak po raz ostatni pojawił się na murawie w maju 2015 roku, kiedy to Legia grała ze Śląskiem Wrocław. Mimo nieprzychylnych opinii lekarzy, 33-latek postanowił leczyć uszkodzone kolano i wrócić na boisko. Po tym, jak związał się umową z Wisłą wydawało się, że faktycznie może mu się to udać, ale problemy okazały się zbyt poważne.
Vrdoljak występował na polskiej ziemi
od 2010 roku, kiedy to Legia zapłaciła za niego Dinamo Zagrzeb 800
tysięcy euro. Z warszawskim klubem sięgnął po dwa mistrzostwa i
cztery Puchary Polski. W samej Ekstraklasie zanotował 128 występów,
strzelając 20 goli. Pomocnik ma również na koncie trzy mistrzostwa
Chorwacji zdobyte z Dinamem.
Póki co, nie wiadomo, czym po
zakończeniu kariery zajmie się były legionista.