W zdecydowanie lepszych nastrojach do środowego meczu podchodzą piłkarze Sevilli. Drużyna z Andaluzji zajmuje obecnie trzecie miejsce w tabeli ligi hiszpańskiej z raptem dwoma punktami straty do drugiej Barcelony.
Hiszpanie wielokrotnie udowadniali już, że potrafią świetnie radzić sobie na wiosnę w europejskich pucharach. Jeśli chodzi o „Lisy” będzie to dla nich pierwszy taki mecz w klubowej historii. Nie ma jednak co ukrywać, że jeśli Leicester marzy o uratowaniu tego sezonu, może to zrobić właśnie poprzez udane występy w Lidze Mistrzów. Przypomnijmy, że w fazie grupowej Champions League Anglicy sięgnęli po aż 13 punktów.
Bartosz Kapustka i Marcin Wasilewski
nie znaleźli się w kadrze „Lisów” na to spotkanie.
Sevilla:
Sergio Rico - Mariano, Lenglet, Rami, Escudero - N'Zonzi, Nasri,
Sarabia, Correa, Vitolo - Jovetic.
Leicester City:
Schmeichel - Simpson, Morgan, Huth, Fuchs - Albrighton,
Drinkwater, Ndidi, Musa, Mahrez - Vardy.