Sobotnie spotkanie ligowe zakończyło się wygraną Barcelony 5:0. Messi zdobył w sumie dwie bramki - pierwszą w 24. minucie, otwierając wynik meczu. Chwilę po pokonaniu Sergio Álvareza Argentyńczyk wykonał gest imitujący rozmowę telefoniczną.
29-latek wywołał tym oczywiście burzę spekulacji wśród kibiców. Jedni uważali, że jego „cieszynka” odnosi się do wyboru nowego trenera „Dumy Katalonii” i osoby Jorge Sampaoliego. Inni, że chodzi o negocjacje dotyczące przedłużenia umowy z Barceloną. Jak się okazało, powód był zupełnie inny.
Messi tuż po meczu wyjaśnił, że
gest skierowany był w stronę jego bratanka, który kilkukrotnie
bezskutecznie próbował się do niego dodzwonić. Razem ze swoim
ojcem, a bratem Messiego - Rodrigo - przebywał on zresztą na Camp
Nou w trakcie spotkania.
Kolejne dwa trafienia Argentyńczyka
oznaczają, że 29-latek ma już obecnie na koncie 23 ligowe bramki.
Drugiego w klasyfikacji strzelców Luisa Suáreza wyprzedza o cztery
gole.