Zdobywca Złotej Piłki za 2007 rok, a obecnie zawodnik Orlando City uważa, że jego rodak również może cieszyć się z tytułu najlepszego piłkarza świata. I choć gwiazdor Barcelony jest w stanie osiągnąć to bez tego zabiegu, 34-latek poradził młodszemu koledze, co może zrobić, żeby się przybliżyć do upragnionego celu.
- Po tym, co osiągnął w koszulce
Barcelony, już teraz może być w kolejce, aby zostać najlepszym
piłkarzem globu. Myślę jednak, że gdyby zmienił nazwisko na
Reymar, miałby jeszcze większe szanse. Nazwiska wszystkich
brazylijskich piłkarzy, którzy odnosili wielkie sukcesy
rozpoczynały się właśnie na literkę „R” - przyznał z
przymrużeniem oka Kaká, mając na myśli m.in. Ronaldo, Rivaldo czy
Romario.
Doświadczony zawodnik, który z powodzeniem
występuje w MLS, wypowiedział się również na temat swojego
potencjalnego powrotu do brazylijskiej kadry.
- Moje relacje
z reprezentacją zawsze były dobre. Powrót? Teraz, w moim wieku,
musiałoby jednak dojść do wzajemnego porozumienia. Tak, żeby obie
strony były z tego zadowolone - przyznał pomocnik.