Chilijczyk, który w sobotę był strzelcem jedynego gola dla
Arsenalu, nabawił się kontuzji jeszcze w pierwszej części meczu,
kiedy to jego kostka ucierpiała w starciu z Jamesem McCleanem.
Ostatecznie 28-latek zszedł z boiska dopiero w 78. minucie, chociaż
- jak powiedział po spotkaniu Arsène Wenger - powinien zrobić to
wcześniej.
- On nie powinien wychodzić na drugą połowę,
ale nalegał, żeby go nie ściągać. W końcu musieliśmy to jednak
zrobić.
- Jego kostka jest w absolutnie strasznym stanie -
przyznał po ostatnim gwizdku francuski szkoleniowiec.
Angielskie
media zaczęły spekulować, że 28-latek może nawet nie pojawić
się już na murawie w tym sezonie. Z kolei chilijska stacja radiowa
Cooperativa poinformowała jednak, że gwiazdor Arsenalu jest już w
drodze do ojczyzny, a jego uraz nie jest groźny.
Reprezentację
Chile czekają w marcu dwa spotkania w ramach eliminacji mistrzostw
świata - z Argentyną (24 marca) oraz Wenezuelą (29 marca).
Koniec sezonu dla Alexisa? Pojawiają się sprzeczne informacje
fot. Transfery.info
Wciąć nie wiadomo, jak długo będzie pauzował Alexis Sánchez po kontuzji odniesionej w spotkaniu Premier League z West Bromwich Albion (1:3).