Od lat osiemdziesiątych do kilku
pierwszych sezonów obecnego tysiąclecia Serie A miała szalenie
mocną pozycję w Europie. Z różnych względów w ostatnim czasie
ona jednak osłabła i w tym momencie znajdują się nad nią
rozgrywki w Anglii, Hiszpanii i Niemczech. Odkąd w 2010 roku José
Mourinho sięgnął po Ligę Mistrzów z Interem, żaden klub z
Półwyspu Apenińskiego nie powtórzył tego osiągnięcia.
-
W pewnym momencie wszyscy żyliśmy powyżej możliwości. Kluby
wydawały pieniądze, na które pierwotnie nie mogły sobie pozwolić.
Ale we Włoszech pasja do piłki nigdy nie umrze.
- Myślę,
że z powrotem znajdujemy się na dobrej drodze. W ciągu czterech,
pięciu lat Serie A ponownie może być najsilniejszą ligą w całej
Europie - przyznał Buffon.
Jak doświadczony bramkarz
zapatruje się na samo wejście do włoskiego futbolu zagranicznych
inwestorów? - Roma jest w rękach Amerykanów. Inter i Milan -
Chińczyków. To cios dla naszego futbolu i tradycji - powiedział
Buffon, który za niedługo będzie walczył razem ze „Starą Damą”
w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z Barceloną.