21-letni środkowy obrońca Hoffenheim
od dawna uchodzi za przyszłość niemieckiej kadry narodowej.
Etatowy młodzieżowy reprezentant kraju od kilku sezonów występuje
regularnie w Bundeslidze i było jasne, że w końcu przejdzie do
mocniejszego klubu. Całkiem niedawno wszelkie spekulacje transferowe
na jego temat zakończyła wiadomość Bayernu, który oficjalnie poinformował o dopięciu wszystkich szczegółów w sprawie jego
pozyskania. Młody zawodnik przeniesie się do Monachium latem.
Defenfora Hoffenheim chciało kilka czołowych europejskich
klubów, w tym m.in. Chelsea. „The Blues” mieli być skłonni
zapłacić za niego nawet 30 milionów funtów.
- Obie oferty
przyszły niemal równocześnie. To oczywiście była dla mnie wielka
sprawa, że liderzy Premier League chcą mnie u siebie. Uznałem jednak, że pozostanie w Bundeslidze będzie dla mnie lepsze. Bayern
to ścisły top. Nie ma nic większego na świecie.
- Myślę, że w Bayernie będę mógł się naprawdę dużo nauczyć od Jérôme'a Boatenga i Matsa Hummelsa. Są ode mnie o wiele bardziej doświadczeni. Kiedy patrzysz, jak Mats buduje akcje... To jest czyste szaleństwo. Jérôme to z kolei dynamiczność, atletyka i pojedynki jeden na jednego. Mam nadzieję, że na tym skorzystam, a z czasem przedostanę się do podstawowego zespołu - powiedział Süle.