Gilmour w Chelsea

Gilmour w  Chelsea fot. Transfery.info
Marcin Żelechowski
Marcin Żelechowski
Źródło: Goal.com

Chelsea wygrała wyścig o podpis Billly'ego Gilmoura.

„Goal.com” poinformował, że klub ze Stamford Bridge wygrał walkę o 15-latka, który uchodzi za przyszłość szkockiej piłki. Pomocnik dotychczas występował w Rangers FC i miał okazję do trenowania z pierwszą drużyną. Ekipie z Glasgow nie udało się go jednak zatrzymać.

Gilmour 11 czerwca skończy 16 lat, co pozwoli mu na podpisanie profesjonalnej umowy. I właśnie taką ma zawrzeć z Chelsea. Przekonał go do tego tygodniowy pobyt w Londynie, gdzie miał okazję do poznania i trenowania w ośrodku Cobham Trening Center.

Uchodzący za wielce utalentowanego zawodnik mógł przebierać w ofertach. Chciały go także Arsenal, Manchester City,Manchester United, Bayern Monachium i Barcelona. Wszystkie te kluby zapraszały go na testy sportowe.

Rangersi mają otrzymać ekwiwalent za wyszkolenie piłkarza w wysokości 500 tysięcy funtów.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Wielki transfer Piotra Zielińskiego na ostatniej prostej Wielki transfer Piotra Zielińskiego na ostatniej prostej Transfery - Relacja na żywo [19/03/2024] Transfery - Relacja na żywo [19/03/2024] Juan Jesus odpowiada Francesco Acerbiemu. „Te wypowiedzi są całkowicie sprzeczne z rzeczywistością” Juan Jesus odpowiada Francesco Acerbiemu. „Te wypowiedzi są całkowicie sprzeczne z rzeczywistością” Dawid Szulczek zmieni klub wewnątrz Ekstraklasy Dawid Szulczek zmieni klub wewnątrz Ekstraklasy Emmanuel Macron zaangażuje się w sprawę Kyliana Mbappé?! Emmanuel Macron zaangażuje się w sprawę Kyliana Mbappé?! Borussia Dortmund wyznaczyła próg bólu. Tyle może przeznaczyć na wykup Jadona Sancho Borussia Dortmund wyznaczyła próg bólu. Tyle może przeznaczyć na wykup Jadona Sancho Fenerbahçe rozważa wycofanie się z ligi tureckiej. Klub wydał oświadczenie [OFICJALNIE] Fenerbahçe rozważa wycofanie się z ligi tureckiej. Klub wydał oświadczenie [OFICJALNIE]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy