„Czerwone Diabły” od samego
początku postrzegane były jako jeden z głównych faworytów do
wygrania LE. Mimo kilku wpadek, Anglicy póki co faktycznie są na
dobrej drodze, żeby to osiągnąć. Już w fazie pucharowej
podopieczni José Mourinho wyeliminowali Saint-Étienne oraz FK
Rostów. W 1/4 finału czeka ich z kolei dwumecz z Anderlechtem,
którego jedną z gwiazd jest Łukasz Teodorczyk.
- To wielka okazja. Oczywiście trzeba powiedzieć wprost, że Manchester to największy
klub, jaki pozostał w stawce. Jest faworytem i słusznie.
-
Jeśli tylko zespół zaprezentuje się tak, jak jest w stanie to
zrobić, ma olbrzymią szansę na końcowy triumf. Myślę, że innym
pretendentem do zwycięstwa jest Lyon. Oprócz niego, patrząc na
resztę konkurencji, nie widzę większych problemów dla United -
przyznał Scholes, który wypowiedział się również na temat szans
„Czerwonych Diabłów” na dobre miejsce w Premier League:
-
Spodziewam się, że zakończą w pierwszej czwórce. Szanse na to są
duże. Walczy o nią w zasadzie pięć drużyn. Przed nimi trzy
trudne wyjazdy (Manchester City, Arsenal, Tottenham - red.). Jeśli
sięgną w nich po pięć, sześć punktów, pewnie uda się osiągnąć
ten cel.
Scholes: Tylko Lyon może zatrzymać Manchester United w Lidze Europy
fot. Transfery.info
Paul Scholes uważa, że w Lidze Europy pozostał już tylko jeden zespół, który może przeszkodzić Manchesterowi United w wygraniu całych rozgrywek.