Argentyński napastnik zamienił Napoli na Juventus latem zeszłego roku. „Stara Dama” zapłaciła za niego klubowi z Neapolu 90 milionów euro. Kibice z Sycylii oczywiście do dzisiaj nie wybaczyli byłemu idolowi, że zdecydował się przejść do bardziej utytułowanej drużyny.
Cavani odszedł z Napoli w 2013 roku.
Co prawda zdecydował się on na transfer poza Serie A, ale nie
oznacza to, że nie spotkał się z nienawiścią ze strony włoskich
fanów. Urugwajczyk odczuł ją najmocniej w 2014 roku, kiedy to
wrócił na „stare śmieci” za sprawą spotkania towarzyskiego.
- To było straszne. Czułem się jak zdrajca. Kochałem i
kocham Neapol. Moje dzieci cały czas tam mieszkają.
- Nie
mogłem zrozumieć przyczyn tak silnej wrogości. Oczywiście nie
spodziewałem się kwiatów i burzliwych oklasków, ale wychodząc na
boisko czułem podekscytowanie. Niestety czekał mnie zimny prysznic.
Zdawałem sobie sprawę, że oni uwielbiają wygwizdywać zawodników,
ale myślałem, że niektórzy życzą mi dobrze.
- Wiem, że
Higuaínowi będzie przykro je słyszeć. Sytuacja jest nieco inna.
Gonzalo występuje obecnie w Juventusie, a to cios dla fanów Napoli.
On jednak powinien dokładnie znać różnicę i być przygotowany -
powiedział Cavani.