Milan rozbije bank, by sprowadzić Benzemę?

„Rossoneri” wciąż czekają na przejęcie klubu przez chińskich inwestorów, których pieniądze mają posłużyć na budowę silnego zespołu. Do tak zwanego „closingu” ma dojść w przyszłym tygodniu i dyrektorzy Milanu już planują wydatki. Jednym z priorytetów będzie sprowadzenie zawodnika światowej klasy, który umocni drużynę nie tylko sportowo, ale też pod względem marketingowym.

Kimś takim miałby zostać napastnik Realu Madryt, Karim Benzema. Francuz od dłuższego czasu jest łączony z przeprowadzką na San Siro i w Mediolanie liczą, że dzięki dodatkowym funduszom uda im się go sprowadzić. Nie będzie to łatwe zadanie, ponieważ „Los Blancos” oczekują za swojego snajpera około 60 milionów euro.

Milan będzie mógł sobie pozwolić na taki wydatek jedynie po przejęciu klubu przez Chińczyków, co mimo zapewnień o finalizacji rozmów wciąż nie jest takie pewne. Data ostatecznego wykupienia udziałów była już bowiem kilkukrotnie przekładana. „Diavolo” mają jednak „plan B”.

Jeśli „closing” po raz kolejny zostanie przełożony, Milan spróbuje pozyskać Benzemę na raty. 29-latek mógłby trafić do Serie A w ramach wypożyczenia wartego 20 milionów euro, a reszta kwoty zostałaby wpłacona, kiedy klub miałby już odpowiednie środki.