Spotkanie zaczęło się znakomicie dla „Lewego”. Już w 10. minucie popisał się on fantastycznym uderzeniem z rzutu wolnego. 28-latek podwyższył tym samym wynik meczu na 2:0. Wcześniej do siatki trafił bowiem Franck Ribéry.
Kilkanaście minut później
Lewandowski zobaczył żółtą kartkę po faulu ma Marku Bartrze.
Dla Polaka był to piąty kartonik tego koloru w Bundeslidze, a to
oznacza, że nie będzie mógł wystąpić w kolejnym spotkaniu
ligowym monachijczyków. W następną sobotę Bayern zagra na
wyjeździe z Bayerem.
To jednak nie
wszystko. Już w drugiej połowie nasz napastnik ucierpiał bowiem w
starciu z Romanem Bürkim, w fatalny sposób upadając na prawy bark.
Co prawda chwilę później „Lewy” strzelił swojego drugiego
gola, wykorzystując rzut karny, ale koniec końców musiał zejść
z boiska.
Bezpośrednio po meczu, który zakończył się
wynikiem 4:1, Lewandowski powiedział, że na 100 procent będzie
gotowy na środowy mecz Ligi Mistrzów z Realem, ale pewności co do
tego wciąż nie ma. Jak napisał na Twitterze choćby trener Czesław
Michniewicz: „Wygląda na to że bez Lewego z Realem, na moje oko,
uszkodzony więzozrost barkowo-obojczykowy, obym się mylił”.
AKTUALIZACJA
Niemieckie media poinformowały, że Robert Lewandowski, Manuel Neuer i Thomas Müller znajdą się w kadrze Bayernu Monachium na nadchodzące spotkanie z Realem Madryt.