Kilka tygodni temu Lampard zawiesił
buty na kołku po zakończeniu swojej przygody z New York City. Zaraz
po tym media od razu zaanonsowały jego powrót do Chelsea w
charakterze trenera bądź ambasadora. Oczywiście nie ma się temu
co dziwić. Znakomity zawodnik spędził na Stamford Bridge w sumie
13 sezonów, zdobywają w tym czasie m.in. trzy mistrzostwa i cztery
Puchary Anglii, a także Ligę Mistrzów. Jak sam przyznał, przez te
wszystkie lata zgłaszały się po niego inne kluby ze ścisłej
europejskiej czołówki.
- Były takie momenty, w których
faktycznie coś takiego się pojawiało. Staram się nie patrzeć
wstecz, ale wiem, że to z pewnością interesujące.
- W
przeszłości zainteresowanie i zaangażowanie wykazywały wielkie
kluby z Hiszpanii - Barcelona i Real, a także Inter, gdy pracował w
nim jeszcze José Mourinho. Nie było takiej sytuacji, w której
mówiłem: „Jestem gotów się z nimi związać”, ale faktycznie
odbywały się jakieś zakulisowe rozmowy.
- Patrząc na to z
perspektywy czasu, jestem zadowolony, że nie zdecydowałem się na
żaden ruch. Zwłaszcza biorąc pod uwagę to, ile rzeczy mógłbym
przegapić nie będąc w Chelsea. Jestem naprawdę przywiązany do
londyńskiego klubu. Tego nie da się kupić. „The Blues” już
zawsze będą bardzo blisko mnie - przyznał Anglik.
Lampard w La Liga? Anglik zdradził, gdzie mógł trafić
fot. Transfery.info
Frank Lampard przyznał wprost, do jakich klubów mógł trafić parę lat temu.
Więcej na temat:
FC Barcelona
Inter Mediolan
Włochy
Hiszpania
Anglia
Frank James Lampard
Chelsea FC
Real Madryt CF