Kilka tygodni temu FIFA zawiesiła reprezentanta Argentyny na cztery mecze międzypaństwowe o punkty. Kara jest wynikiem jego zachowania w trakcie marcowego spotkania eliminacji mistrzostw świata z Chile. 29-latek obraził wtedy arbitra liniowego, Marcelo Van Gasse. Argentyńczyk najpierw nie podał mu ręki, a później powiedział w jego kierunku m.in. „spierd****”.
Messi pauzował już w ostatnim spotkaniu argentyńskiej kadry z Boliwią, które jego koledzy we wstydliwym stylu przegrali 0:2. Do tej pory wydawało się, że nie zagra on również w eliminacjach przeciwko Urugwajowi, Wenezueli i Peru, ale teraz nie jest to takie pewne.
Argentyńscy dziennikarze twierdzą
bowiem, że FIFA rozważa zmniejszenie kary Messiego. Warianty są
dwa - redukcja do dwóch meczów zawieszenia bądź uwzględnienie w
niej najbliższych spotkań towarzyskich Argentyńczyków z Brazylią
oraz Singapurem. W obu przypadkach gwiazdor Barcelony nie zagrałby w
eliminacjach już tylko z Urugwajem.
Zaistniała sytuacja jest efektem
starań prezesa argentyńskiej federacji, Claudio Tapii. Teraz ruch
należy do Messiego, który 4 maja powinien stawić się w
szwajcarskiej siedzibie FIFA.