Relacje między oboma zawodnikami od dawna są specyficzne. Swego czasu wielką aferę wzbudziło związanie się Icardiego z Wandą Narą - byłą partnerką życiową Lópeza, z którym kobieta ma trójkę dzieci. Zawodnik klubu z Mediolanu odbił dziewczynę rodakowi, gdy obaj występowali jeszcze w Sampdorii.
Mimo znakomitej formy w koszulce
Interu, Icardi nie otrzymuje szans w kadrze narodowej. Niedawno media
zaczęły spekulować, że wynika to z lojalności w stosunku do
Lópeza liderów reprezentacji - Javiera Mascherano czy Leo Messiego.
Sytuację podgrzało pojawienie się sieci zdjęcia, na którym
33-latek pozował razem z gwiazdami Barcelony.
- Powód jest
inny. Świat futbolu jest zazdrosny, gdy zawodnik ma pewien rozgłos
poza boiskiem. Tym sportem kierują pewne zasady i gdy ktoś popełnia
błąd, płaci za niego.
- W codziennym życiu jest tak samo.
Dałbym wiele za rozmowę z nim, ale nigdy nie zostałem do niej
dopuszczony. Razem z Wandą zawsze włączają w to wszystko dzieci.
- Rzadko się w tej sprawie wypowiadam, ale muszę to
wyjaśnić, ponieważ moi przyjaciele zostali zranieni. Jedyną
osobą, która miała to zdjęcie oprócz mnie była Wanda. Nikt inny
go nie miał. To wszystko zostało zrobione w złej wierze. Nie
licząc ostatniego meczu Barcelony z Juventusem, nie widziałem się
z Mascherano i Messim przez 10 lat - powiedział López.