Jeszcze w trakcie zimowego obozu przygotowawczego Legii, mówino na temat rychłych negocjacji z Belgiem, który miałyby doprowadzić do przedłużenia współpracy. Obecna umowa pomocnika wygasa bowiem 30 czerwca 2018 roku, co wpływa na zainteresowanie jego osobą i obniża cenę.
Jak dowiedział się „Przegląd Sportowy”, pozostanie 28-latka przy Łazienkowskiej 3 staje się coraz mniej prawdopodobne. Agent Christophe Henrotay potwierdził, że jego klient nie otrzymał dotychczas żadnej propozycji z Legii, chociaż takowej się spodziewał.
- Nie ma żadnych rozmów o kontrakcie i nie ukrywam, że trochę jestem rozczarowany. Nie wiem, co planuje Legia, ale Vadis na brak zainteresowania nie narzeka.
Bazując na deklaracjach, tak poprzednie, jak i obecne władze Legii za priorytet obierają zatrzymanie Odjidji-Ofoe na dłużej. Sam Belg w udzielanych wywiadach zaznaczał, że nie wyklucza tej opcji. Dziennik zaznacza jednak, że najprawdopodobniej mistrza Polski nie stać na godną podwyżkę dla zawodnika, który aktualnie pobiera pensję w wysokości 600 tysięcy euro rocznie.