Artiom Dziuba: Chciałbym na mundialu mieć szansę walki o wyjście z grupy z Polakami. Bydlaki…

2022-12-05 18:36:22; Aktualizacja: 1 rok temu
Artiom Dziuba: Chciałbym na mundialu mieć szansę walki o wyjście z grupy z Polakami. Bydlaki… Fot. Alizada Studios / Shutterstock.com
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: Ploshadka [YouTube]

Artiom Dziuba był gościem popularnego w rosyjskiej części Internetu kanału „Ploshadka”. W trakcie transmisji na żywo padło pytanie o trzy reprezentacje, z którymi środkowy napastnik chciałby się zmierzyć w fazie grupowej Mistrzostw Świata. Nie zabrakło przytyku wobec Polski.

Nim Rosja zaatakowała Ukrainę, biało-czerwoni w barażach do mundialu w Katarze trafili na „Sborną”. Mecz nie doszedł jednak do skutku.

FIFA i UEFA pod naciskiem wielu nacji, w tym także polskiej, postanowiły wykluczyć Rosję z piłki międzynarodowej.

Cezary Kulesza mówił wtedy otwarcie, że Polska nie zamierza grać z Rosją.

„W związku z eskalacją agresji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę, reprezentacja Polski nie zamierza rozegrać barażowego meczu z rep. Rosji. To jedyna słuszna decyzja” – pisał wtedy na Twitterze.

Dziś zawodnicy z tego kraju są skazani na oglądanie czempionatu w telewizji, co zresztą robią, omawiając mecze w transmisjach na żywo. Tak wygląda to na kanale Youtube – „Ploshadka”.

W ostatnią sobotę gośćmi byli Leonid Słucki, były trener Hull City czy Vitesse Arnhem, a także Artiom Dziuba, ex-napastnik Zenitu Sankt Petersburg.

Piłkarz udowodnił, że nadal nie pogodził się z faktem, iż nie było mu dane zmierzyć się z Polakami, którzy pojechali na Mistrzostwa Świata 2022 i dotarli do 1/8 finału.

34-latek został poproszony o wymienienie trzech reprezentacji, z którymi chciałby się zmierzyć w fazie grupowej mundialu.

– Ciężko powiedzieć. Chciałbym mieć szansę walki o wyjście z grupy z tymi Polakami, którzy rozpoczęli dyskusję – oświadczył.

– Ze względu na ostatnie wydarzenia nie mogę znieść Polaków. Najpierw krzyczeli: „Nie będziemy z nimi grać”, a potem: „Szkoda, że z nimi nie graliśmy”. Same bydlaki krzyczały, że nie chcą z nami grać – dodał, tłumacząc swój wybór.

Rosja, mimo wykluczenia, zorganizowała obóz. W nim na własne życzenie nie uczestniczył Dziuba, jako powód podając bliskie relacje z wieloma Ukraińcami.

Ubiegłego lata atakujący po raz pierwszy w karierze opuścił ojczyznę i dołączyły do Adany Demirspor. W tym zespole zagrał jednak tylko pięć razy, po czym rozwiązał kontrakt za porozumieniem stron. Dziś jest bez klubu.

[Wypowiedź Dziuby i pytanie od 1:25:11]