Aston Villa bije klubowy rekord transferowy. Wszystko gotowe!

2021-06-06 08:21:51; Aktualizacja: 3 lata temu
Aston Villa bije klubowy rekord transferowy. Wszystko gotowe! Fot. charnsitr / Shutterstock.com

Emiliano Buendía zostanie piłkarzem Aston Villi po transferze z Norwich City za rekordową dla obu klubów kwotę - poinformowało BBC.

Wszystko w tej sprawie jest już gotowe. 24-letni prawoskrzydłowy przeszedł w Argentynie testy medyczne i porozumiał się zdalnie w sprawie warunków kontraktu indywidualnego.

Podstawowa kwota transakcji to aż 33 miliony funtów (38 milionów euro), które mogą wzrosnąć do 38 milionów (44 milionów euro), wliczając bonusy. Norwich zapewniło też sobie 10% od kolejnej sprzedaży piłkarza.

Dotychczas największym transferem Aston Villi był sprowadzony przed rokiem z Brentfordu Ollie Watkins. Wówczas wydano 28 milionów funtów (plus cztery miliony funtów bonusów).

Dla Norwich City to dobry biznes, ale jednocześnie ogromne osłabienie. Buendía został sprowadzony latem 2018 roku z Getafe za półtora miliona funtów (potem suma wzrosła poprzez konieczność zniesienia opcji odkupu posiadanej przez Hiszpanów). Już w pierwszym sezonie zaprezentował się z bardzo dobrej strony - zanotował osiem bramek i dwanaście asyst w 38 meczach, co pomogło klubowi w awansie do Premier League. Tam dołożył do dorobku gola i siedem asyst.

Po spadku Argentyńczyk zdecydował się pozostać w Norwich i zapewne już wtedy wynegocjował sobie możliwość odejścia. To się powiodło po znakomitym w jego wykonaniu sezonie 2020/2021. W 39 spotkaniach Championship tym razem strzelił 15 bramek i asystował przy 17 kolejnych, co wydatnie pomogło w zdobyciu mistrzostwa drugiej angielskiej ligi.

Norwich tym samym przy okazji odejścia swojego najlepszego piłkarza notuje największą sprzedaż w swojej historii. Dotychczas najwięcej zarobiono na Benie Godfreyu - środkowy obrońca przed rokiem przeniósł się do Evertonu za 25 milionów funtów.

Buendía do Hiszpanii przeniósł się jako nastolatek. Z akademii Realu Madryt szybko trafił do Getafe. Tam przebijał się, aż zadebiutował na poziomie LaLigi. Na razie na tym poziomie ma 23 spotkania z jednym golem. Doświadczenie zyskiwał w drugiej hiszpańskiej lidze (osiem bramek i trzynaście asyst w 52 meczach).

Teraz wydaje się gotowy do awansu sportowego, co miałoby też go przybliżyć do seniorskiej kadry Argentyny. W końcu za półtora roku Mistrzostwa Świata w Katarze!