Cahill: Nawet z księżyca było widać, że to faul!

2016-09-12 12:34:08; Aktualizacja: 8 lat temu
Cahill: Nawet z księżyca było widać, że to faul! Fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: BBC Sport

Obrońca Chelsea, Gary Cahill, skrytykował sędziego Andre Marrinera.

W 62 minucie spotkania Swansea z Chelsea, zawodnicy "The Blues" wymieniali między sobą piłkę. Po jej otrzymaniu Cahill postanowił wycofać do bramkarza, jednak wykonujący pressing Leroy Fer przejął futbolówkę i umieścił ją w siatce. Arbiter uznał bramkę, jednak defensor klubu ze Stamford Bridge jest przekonany, że Marriner powinien odgwizdać faul.

- Bądźmy poważni. Można by siedzieć na księżycu i i tak dostrzec, że to był oczywisty faul. Poczułem wyraźny kontakt, zaatakował mnie od tyłu. To było jasne jak słońce i po zobaczeniu powtórki jestem jeszcze bardziej wściekły - powiedział Anglik w rozmowie z "BBC Sport".

- To wszystko powinno sprawiać radość, w końcu rozgrywamy mecze dla fanów. Ale to piłkarze cierpią. To mnie dobija, z resztą tak jak całą drużynę. Straciliśmy dwa punkty, a to bardzo dużo jak na warunki ligowe. To niewiarygodne. Powiedziałem sędziemu, że jest ich trzech do weryfikacji takich sytuacji. Tymczasem były dwa faule, a oni twierdzili, że ich nie widzieli.

Cahill był tak sfrustrowany, że wrzucił na swojego Twittera GIFa przedstawiającego sytuację. Może mieć z tego powodu kłopoty, ponieważ mimo iż usunął go po kilku godzinach, to Premier League wyjątkowo dba o to, by na portalu nie znajdowały się materiały dotyczące meczów ligi angielskiej.