Julian Nagelsmann odkrywa karty przed EURO 2024

Julian Nagelsmann uchylił rąbka tajemnicy w sprawie wyjściowego składu reprezentacji Niemiec na mecze Mistrzostw Europy. Selekcjoner zabrał głos odnośnie dwóch piłkarzy.

Reprezentacja Niemiec rozegra swoje pierwsze spotkanie na EURO 2024 w piątek 14 czerwca. Do rozpoczęcia inauguracyjnego meczu turnieju, który odbędzie się za naszą zachodnią granicą, pozostał więc niecały tydzień.

Jednak selekcjoner kadry, Julian Nagelsmann, już teraz zaczął odkrywać pierwsze karty. 36-latek zdradził, kogo możemy spodziewać się w wyjściowej jedenastce na zbliżające się starcie z Szkocją.

- Nie będę wszczynał żadnej dyskusji na temat roli bramkarza, Manuel Neuer jest i będzie naszym numerem jeden między słupkami - powiedział podczas konferencji prasowej po towarzyskiej potyczce przeciwko Grecji, w trakcie której golkiper Bayernu Monachium popełnił poważny błąd skutkujący golem rywala.

Popularne

Previous

Odchodzi z Górnika Zabrze, pobije rekord transferowy?!

Lukas Podolski dosadnie: Nie bądźcie naiwni

Syn 102-krotnego reprezentanta Polski podpisał kontrakt z Legią Warszawa [OFICJALNIE]

Z Lecha Poznań do Legii Warszawa

Ponad milion euro! Raków Częstochowa negocjuje duży transfer z Ekstraklasy

Bartosz Nowak bardzo blisko nowego klubu w Ekstraklasie

Jagiellonia Białystok znalazła bramkarza. Szykuje się powrót do Polski po przeszło 10 latach

Zwrot akcji w sprawie Nicoli Zalewskiego?!

Next

W związku z tym kibice „Die Mannschaft” zaczęli zastanawiać się, czy lepszym wyborem nie okazałby się Marc-André ter Stegen. Jednak selekcjoner szybko uciął wszelkie spekulacje.

Wcześniej Nagelsmann ujawnił również, że od pierwszej minuty spotkania ze Szkocją fani mogą spodziewać się występu Kaia Havertza kosztem Niclasa Füllkruga.

Obaj zawodnicy mają za sobą niezwykle udane sezony w klubowych barwach. Füllkrug zdobył 16 bramek i zanotował dziesięć asyst na przestrzeni 46 spotkań w koszulce Borussii Dortmund, z kolei Havertz strzelił 14 goli, a także dołożył siedem ostatnich podań w 51 meczach, zakładając trykot „Kanonierów”.