Dotychczasowa umowa doświadczonego bramkarza wygasała 30 czerwca tego roku. Nowy kontrakt łączy go z klubem z Dortmundu o rok dłużej.
- Podjąłem
świadomą decyzję. Chcę wspierać Romana Bürkiego i pomóc we
wprowadzaniu do zespołu młodego golkipera. Do końca sezonu 2017/18
będę przeżywał każdy kolejny moment spędzony w BVB. Mam
nadzieję, że pierwsza okazja do świętowania przytrafi się 27
maja w Berlinie (finał Pucharu Niemiec - red.) - przyznał 36-latek.
- To nie tylko wzór do naśladowania, którego doświadczenie
jest dla nas bardzo ważne, ale wciąż bardzo dobry bramkarz. On
jest częścią naszej rodziny już od wielu lat. Jesteśmy
zachwyceni, że zdecydował się pozostać z nami na kolejne 12
miesięcy - powiedział z kolei dyrektor sportowy BVB, Michael Zorc. Ostatnio w podobnym tonie wypowiadał się również Thomas Tuchel, który przyznał, iż nie wyobraża sobie, by jego podopieczny przeszedł na emeryturę.
Weidenfeller, który obecnie jest zmiennikiem Bürkiego, trafił do Dortmundu w 2002 roku. Od tamtej pory rozegrał 450 spotkań w barwach Borussii, sięgając z nią m.in. po dwa mistrzostwa i Puchar Niemiec.