Turcy źli na piłkarza: On nie może grać dla Niemiec

Turecki Związek Piłki Nożnej (TFF) walczy o Kerema Demirbaya, powołanego dzisiaj do reprezentacji Niemiec i przedstawił silne dowody na poparcie swoich żądań.

Rodzice pomocnika Hoffenheim pochodzą z Turcji, ale on sam urodził się i wychował w Niemczech, gdzie szlifował swoje piłkarskie umiejętności w tak znanych markach, jak Schalke Gelsenkirchen, Borussia Dortmund i Hamburger SV.

W swoich młodzieńczych latach był niezdecydowany i wahał się nad dokonaniem ostatecznego kroku, dlatego był powoływany na zmianę do reprezentacji tureckich i niemieckich. O ile w reprezentacji Turcji występował na poziomie do lat 19, 20, 21, o tyle w niemieckiej młodzieżówce nie ma rozegranej nawet minuty. Dlatego przed dwoma dniami 23-latek wysłał list adresowany do jednego z działaczy FIFA, który dzisiaj opublikowali Turcy:

„Szanowny Panie,

Nazywam się Kerem Demirbay i jestem piłkarzem urodzonym 3 lipca 1993 roku. Posiadam obywatelstwo tureckie i niemieckie. Grałem do tej pory dla niemieckich reprezentacji narodowych, ale chciałbym grać dla tureckiej reprezentacji narodowej.

Moja rodzina pochodzi z Turcji, a ja uważam siebie za Turka. To bardzo ważne dla mnie, bym mógł występować dla mojego narodu i tureckiej reprezentacji narodowej.

W konsekwencji, zamiast gry dla reprezentacji Niemiec, chciałbym występować dla reprezentacji Turcji. Rozumiem wpływ tej decyzji i zostałem poinformowany, że będzie ona definitywna.

Z poważaniem,

Kerem Demirbay”

Turcy o swoim sukcesie i namówieniu pomocnika do gry w swoich barwach narodowych poinformowali dzisiaj. Zawodnik drużyny z Sinsheim miał w przyszłym miesiącu zadebiutować w reprezentacji Turcji, o czym poinformował jej selekcjoner Fatih Terim, ale teraz nic nie jest przesądzone.

- Kerem wybrał Turcję, a nie Niemcy. Mamy odpowiednie papiery i oczekujemy go w swoim zespole.

Mniej więcej w tym samym momencie nastąpił jednak zwrot akcji, którego pewnie nawet sam piłkarz Hoffenheim się nie spodziewał. 23-latek znalazł się w składzie reprezentacji Niemiec na Puchar Konfederacji, co go niezwykle ucieszyło.

- Jestem bardzo zadowolony, że zostałem nominowany przez selekcjonera reprezentacji Niemiec, Joachima Löwa, do kadry na Puchar Konfederacji. Dla mnie jest jasne, że sprawdza powołania, to spełnienie marzeń. Postanowiłem grać dla Niemiec, bowiem urodziłem się i dorastałem tutaj oraz od zawsze utożsamiałem się z niemiecką kadrą. Kiedy przyszło powołanie, to początkowo nie mogłem w to uwierzyć – emocjonuje się Demirbay w wypowiedzi dla oficjalnej strony Hoffenheim.