Za wszystkim stoi niemiecka telewizja ARD, która jakiś czas temu ujawniła już wielki dopingowy skandal w Rosji. Teraz chodzi o branie niedozwolonych środków przez sportowców z „Kraju Kawy”. W procederze miały brać udział największe gwiazdy, w tym m.in. dwóch medalistów piłkarskich mistrzostw świata w 2002 roku.
W opublikowanym przez ARD dokumencie na temat stosowania przez siebie dopingu wypowiedziała się m.in. była biegaczka, Eliane Pereira, która miała zażywać niedozwolone substancje od 17. roku życia.
Za całym procederem stał podobno doktor Julio Cesar Alves i to właśnie on powiedział autorom sensacyjnego filmu, że „współpracował” również z Carlosem. Były gwiazdor m.in. Realu Madryt miał z kolei korzystać z jego usług od 15. roku życia. To własne wspomaganie przeróżnymi substancjami miało „zbudować” jego muskularne łydki, z których zawsze słynął.
Nie wiadomo, jak zakończy się cała
sprawa. Póki co, Carlos zaprzeczył, że kiedykolwiek miał
styczność z Alvesem.
„Stanowczo zaprzeczam wszelkim
oskarżeniom telewizji ARD. Zapewniam, że przenigdy nie korzystałem
z żadnych trików, by mieć przewagę nad innymi. W mediach przewija
się nazwisko lekarza, z którym nigdy nie miałem styczności. Nad
wszystkim pracują już moi prawnicy. Chcemy skierować sprawę do
sądu” - oświadczył Brazylijczyk.