Szeregi wicemistrza Polski opuścił już jeden z jego liderów, Konstantin Vassiljev, który w najbliższym sezonie ponownie w swojej karierze będzie występował w Piaście Gliwice. Wszystko wskazuje jednak na to, że białostocka drużyna może stracić więcej ważnych ogniw.
Chodzi o Jacka Góralskiego, Tarasa Romanczuka oraz Fiodora Černycha. Dwóch pierwszych znajduje się na celownikach klubów z Turcji. Góralski mógł przenieść się do Gaziantepsporu, a Romanczuk do Konyasporu już rok temu, ale wtedy na takie transfery zgody nie wyraził Michał Probierz. 44-letniego szkoleniowca w klubie z Podlasia jednak już nie ma.
Černych z kolei wzbudza zainteresowanie spadkowicza z Premier League - Middlesbrough oraz FK Rostów, do którego trafił niedawno Maciej Wilusz z Lecha Poznań.
Jak podaje „PS”, transfery wyżej wymienionej trójki są możliwe, ale prawdopodobnie nie dojdzie do nich dopóki Jagiellonia będzie grała w europejskich pucharach. Przypomnijmy, że w czwartek białostoczanie zmierzą się z Dinamem Batumi w rewanżowym spotkaniu I rundy eliminacji Ligi Europy. W meczu numer jeden „Jaga” wygrała 1:0.