Crespo: On jest zaraz za Messim i Cristiano Ronaldo

Napastnik Interu niedawno powrócił do reprezentacji Argentyny po dłuższym czasie, kiedy był regularnie pomijany. Decyzja o wybraniu go kosztem Gonzalo Higuaína, snajpera Juventusu, wywołała sporo dyskusji w jego kraju. Szczególnie oburzony był Diego Maradona, który od dawna krytykuje 24-latka. Z „Boskim Diego” nie zgadza się jednak Crespo, który widzi w Icardim jednego z najlepszych napastników na świecie.

- Po Cristiano Ronaldo i Messim, którzy są z innej planety, Icardi jest napastnikiem, którego lubię najbardziej. Już w wieku 24 lat jest mistrzem i naprawdę może stać się graczem klasy światowej - powiedział były napastnik takich klubów jak Chelsea, Milan czy Inter w rozmowie z „La Gazzetta dello Sport”.

- Obserwuję Icardiego odkąd trafił do Włoch. Każdego roku, mimo otaczających go trudności, zawsze się rozwijał. To znak, że mówimy o inteligentnym piłkarzu. Teraz wydaje się na tyle dojrzały, by wykonać wielki krok do przodu. Nie zapominajmy o tym, że odkąd gra w Serie A, jedyny raz, kiedy nie zdobył dwucyfrowej liczby goli to sezon 2013/14. Wie, jak znaleźć bramkę.

- Icardi to kompletny środkowy napastnik. Potrafi zdobywać bramki prawą nogą, lewą nogą, a także głową. W polu karnym porusza się tak, jakby było jego własnością: biega, zatrzymuje się, nagle zmienia tempo. Wszystko to prowadzi do zdobycia bramki. Nie niesamowite umiejętności i ponadto jest dobrze zbudowany.

- Bądźmy szczerzy, dał z siebie wszystko, gdy drużyna miała problemy. Wcześniej stał w polu karnym i czekał, aż otrzyma piłkę, gdy to się stało, zdobywał gola. Teraz nauczył się poruszać i pomagać drużynie. Dyktuje podania poza polem karnym, rozszerza grę z prawej do lewej strony, tworzy drogę dla swoich kolegów. Ona staje się prawdziwym graczem zespołowym.

- Icardi jest idealnym napastnikiem do zestawienia z Messim. Narosły wokół niego kontrowersje, ale nigdy się z nimi nie zgadzałem. Teraz zdaje się, że wszyscy się zgadzamy - Icardi to odpowiedni napastnik, który poprowadzi nas na Mundial. Dla Interu jest fundamentalny. Jeśli Ivan Perišić dośrodkuje z lewej strony, on strzela gola. Antonio Candreva z prawej strony, dośrodkowanie, Icardi zdobywa bramkę. Rzut karny, Icardi nie pudłuje. Powiedzcie mi, który trener nie chciałby takiego gracza?