O przeprowadzce utalentowanego pomocnika do stolicy Francji media zaczęły spekulować kilka tygodni temu. Najpierw chodziło o transfer latem, a następnie zimą. W grę miało wejść 10 milionów euro plus bonusy. Jak mówi Veiga, rozmowy faktycznie były prowadzone, ale na razie temat upadł.
- Prowadziliśmy negocjacje. W pewnym
momencie oni jednak skupili się na priorytetowych dla siebie
transferach i poprosili o czas. Od tamtej pory nic się nie zmieniło.
- Obecnie bardzo na niego liczymy. Nie wykluczamy jego
odejścia w przyszłości, ale zainteresowany jego osobą klub musi z
nami porozmawiać i osiągnąć porozumienie - powiedział działacz.
Wendel trafił do Fluminense w 2015
roku z Tigres. Od tamtej pory środkowy pomocnik rozegrał 30 spotkań
w pierwszym zespole klubu z Rio de Janeiro. Zdobył w nich pięć
bramek, do których dorzucił dwie asysty.