Brytyjski tabloid od kilku dni publikował w częściach swoje zestawienie. Nie brakowało w nich polskich akcentów. Na 95. miejscu sklasyfikowany został Emmanuel Olisadebe, któremu nie udało się podbić Wysp w barwach Portsmouth. 59. lokatę zajął z kolei Euzebiusz Smolarek, któremu nie wyszło w Boltonie Wanderers.
Spora część polskich kibiców spodziewała się, że w rankingu znajdzie się jeszcze jeden zawodnik znad Wisły i faktycznie tak się stało. Brytyjscy dziennikarze na wysokim 16. miejscu (co oczywiście nie jest powodem do radości) umieścili Grzegorza Rasiaka.
„Po kilku dobrych latach na rodzimej ziemi, Rasiak pokazał się z dobrej strony w grającym w Championship Derby County. Martin Jol postanowił sprowadzić go do Tottenhamu, ale przez kilka miesięcy nie znalazł on jego uznania. Gdy Polak przeniósł się do Southampton, ponownie błyszczał w niższej lidze, ale w momencie powrotu do PL w barwach Boltonu, znowu nie wyszło” - czytamy w uzasadnieniu. W sumie Rasiak rozegrał na najwyższym angielskim szczeblu 15 spotkań. Nie strzelił w nich ani jednego gola.
Polak znalazł się w pierwszej dwudziestce obok kilku naprawdę znanych zawodników. Niechlubny ranking stworzony przez „Daily Mail” wygrał Jozy Altidore. Bilans Amerykanina, który swego czasu reprezentował barwy Sunderlandu oraz Hull City, to 70 spotkań i dwie bramki w Premier League.
Czołowa dwudziestka rankingu:
20
– Roberto Soldado;
19 – Jo;
18 – Yaya Sanogo;
17 – Sean Dundee;
16 – Grzegorz Rasiak;
15 – Mateja Keżman;
14 – Tomas Brolin;
13 – Bosko Balaban;
12 – Vincent Janssen;
11 – Xisco;
10 – Erik Meijer;
9 – Ricky van Wolfswinkel;
8 – Andreas Cornelius;
7 – Konstantinos Mitroglou;
6 – Victor Anichebe;
5 – Afonso Alves;
4 - Stephane Guivarc'h;
3 - Ade Akinbiyi;
2 – Ali Dia;
1 – Jozy Altidore.