Jak poinformował „L’Equipe”, Paris Saint-Germain jest aktualnie daleko od spełnienia warunków określonych przez europejską federację piłkarską. To wszystko przez letnie transfery, a przede wszystkim sprowadzenie Neymara, kosztującego kilka miesięcy temu 222 miliony euro.
W związku z ewentualnym niespełnieniem wymogów Finansowego Fair Play, wicemistrzowie Francji będą musieli zmierzyć się z konsekwencjami takiego postępowania. Za złamanie zasad klub może zostać między innymi wykluczony z europejskich pucharów, otrzymać ujemne punkty lub zakaz transferowy. PSG wymyśliło więc sposoby na poprawę tej sytuacji.
1. Sprzedaż zawodników. Paris Saint-Germain najszybciej jest w stanie zgromadzić takie pieniądze, jeśli podczas zimowego okna transferowego urządzi w klubie wyprzedaż. Z odejściem byli już łączeni Javier Pastore, Hatem Ben Arfa czy Julian Draxler.
2. Prawa telewizyjne. Jeśli Francuzi dobrze zaprezentują się w lidze i Lidze Mistrzów, otrzymają duży zastrzyk gotówki dzięki prawom telewizyjnym.
3. Sprzedaż biletów. Po zakupieniu Neymara i Kyliana Mbappe, na mecze Francuzów przychodzi znacznie więcej kibiców. Klub ze stolicy Francji może wykorzystać wzmożone zainteresowanie i nieco zwiększyć przychody.
4. Sprzedaż gadżetów. Wykorzystując wzmożone zainteresowanie niektórymi zawodnikami, PSG spróbuje sprzedać jeszcze większą liczbę gadżetów związanych z nowymi gwiazdami drużyny.
5. Przedsezonowe tournée. Dzięki podpisaniu umowy w sprawie wyjazdu podczas okresu przygotowawczego do Azji lub Stanów Zjednoczonych, drużyna może sobie zapewnić ogromną kwotę pieniężną.