Podopieczni Romeo Jozaka w tym roku rozegrają jeszcze siedem spotkań. Po nich czeka ich zimowa przerwa, a następnie przygotowania do rundy wiosennej. Spora część kibiców mistrza Polski już teraz zastanawia się jednak nad ruchami transferowymi, do których dojdzie zimą w stolicy.
Budżet Legii na najbliższe okienko ma wynieść około 1,5 miliona euro. Jeśli chodzi o transferowe priorytety, warszawiakom będzie najbardziej zależało na pozyskaniu stopera, defensywnego pomocnika, który będzie potrafił dobrze rozegrać piłkę oraz przebojowego skrzydłowego, który w razie potrzeby będzie mógł wystąpić również na boku obrony.
Transfery będą oczywiście uzależnione również od tego, kto zimą opuści szeregi Legii. Jak czytamy, w obecnej kadrze mistrza Polski nie ma zawodnika, który byłby nie na sprzedaż. Legii szczególnie zależałoby na pozbyciu się zawodników, którzy dobrze zarabiają, a nie ma z nich większego pożytku. Wśród nich jest Daniel Chima Chukwu.
Zainteresowanie klubów (ostatnio pojawił się temat Trabzonsporu) wzbudza Michał Pazdan, ale nie wiadomo, czy chce on zmieniać barwy klubowe na kilka miesięcy przed Mistrzostwami Świata. Wiele będzie zależało też od tego, jak potoczą się losy Guilherme, którego umowa wygasa z końcem roku.