Zestawienie zostało stworzone na podstawie głosowania, w którym udział wzięli piłkarscy eksperci z 91 krajów. Wybierający byli zgodni i plebiscyt z dużą przewagą nad resztą stawki wygrał Joachim Löw, który jest odpowiedzialny za wyniki reprezentacji Niemiec.
57-latek jest selekcjonerem niemieckiej kadry od 2006 roku. Jeśli chodzi o ostatnie kilkanaście miesięcy prowadzony przez niego zespół jak burza przeszedł przez eliminacje Mistrzostw Świata. W 10 spotkaniach (pierwsze cztery rozegrali jeszcze w 2016 roku) Niemcy sięgnęli po komplet 30 punktów i są jednym z głównych faworytów przyszłorocznego mundialu.
Löw uzbierał 299 punktów i o ponad 150 wyprzedził drugiego w
zestawieniu Tite, który całkowicie odmienił oblicze reprezentacji
Brazylii. Za nimi znaleźli się Julen Lopetegui (Hiszpania) i
Fernando Santos (Portugalia).
Mimo, że nad Wisłą bardzo doceniana jest praca z rodzimą kadrą Adama Nawałki, selekcjoner polskiej kadry nie otrzymał od głosujących choćby punktu i nie został sklasyfikowany w rankingu.
Najlepsi selekcjonerzy 2017 roku wg IFFHS:
1. Joachim Low (Niemcy) - 299 punktów;
2. Tite (Brazylia) -
125 punktów;
3. Julen Lopetegui (Hiszpania) - 62 punkty;
4. Fernando Santos (Portugalia) - 50 punktów;
5. Didier Deschamps
(Francja) - 28 punktów;
6. Roberto Martinez (Belgia) - 28
punktów;
7. Carlos Queiroz (Iran) - 26 punktów;
8. Hector
Cuper (Egipt) - 24 punkty;
9. Juan Antonio Pizzi (Chile) - 16
punktów;
10. Hugo Broos (Kamerun) - 11 punktów;
11. Vahid
Halilhodzić (Japonia) - 8 punktów;
- Jose Pekerman (Kolumbia) -
8 punktów;
13. Heimir Hallgrimsson (Islandia) - 7 punktów;
14.
Janne Andersson (Szwecja) - 5 punktów;
15. Oscar Tabarez
(Urugwaj) - 4 punkty;
16. Bert van Marwijk (do niedawna Arabia
Saudyjska) - 3 punkty
17. Juan Carlos Osorio (Meksyk) - 1 punkt;
-
Herve Renard (Maroko) - 1 punkt.