OFICJALNIE: Dłuższa przerwa Ibrahimovicia

„Czerwone Diabły” nie przechodzą obecnie przez najlepszy okres. Zespół José Mourinho zremisował już trzy mecze z rzędu, odpowiednio z Leicester, Burnley i Southampton, przez co spadł już na trzecie miejsce w tabeli i traci do liderującego City 14 punktów („Obywatele” rozegrali o jedno spotkanie mniej). Na domiar złego drużyna zmaga się z problemami personalnymi.

Menedżer będzie musiał sobie poradzić w najbliższych meczach bez swoich dwóch napastników - Romelu Lukaku oraz Zlatana Ibrahimovicia. Ten pierwszy musiał opuścić boisko w pierwszej połowie meczu ze „Świętymi”. O ile sprawa wyglądała dość poważnie (Lukaku musiał zostać zniesiony na noszach i podano mu tlen), w jego przypadku absencja nie powinna być zbyt długa. Mourinho przyznał, że zazwyczaj dość szybko otrzymuje złe wieści, a że te jeszcze nie nadeszły, spodziewa się dwóch meczów bez Belga.

Gorzej jest w przypadku „Ibry”. Rosły napastnik, który dopiero co wracał do gry po tym jak pod koniec poprzedniego sezonu zerwał więzadła krzyżowe w kolanie, ponownie zmaga się z urazem. United potwierdziło w mediach społecznościowych, że Szwed nie zagra przynajmniej przez miesiąc. Snajper ma ponownie problemy z kolanem.

- To to samo kolano [w którym wcześniej zerwane zostały więzadła]. To poważny problem. Ma 36 lat i niesprawne kolano - powiedział rozgoryczony Mourinho.

Od czasu powrotu po kontuzji Ibrahimović wystąpił w siedmiu spotkaniach, z czego w dwóch wyszedł w pierwszym składzie. Do tej pory nie rozegrał jeszcze pełnych 90 minut.