30-letni zawodnik obecnie reprezentuje barwy chińskiego Shanghai SIPG. Pomocnik udzielił wywiadu, w którym przyznał, że kilka lat temu mógł trafić do Premier League.
W 2012 roku kapitan reprezentacji Uzbekistanu był bliski przenosin do Arsenalu. Ruch został jednak zatrzymany przez ówczesnego właściciela Anży Machaczkała, Sulejmana Kierimowa.
- To prawda, Arsène Wenger mocno nalegał na mój transfer. W tamtych czasach właściciel Anży nie chciał jednak nikogo sprzedawać. Zresztą nie musiał, bo pieniądze nie były mu do niczego potrzebne. Miał ich pod dostatkiem - powiedział pomocnik.
30-latek, który w 2011 roku w plebiscycie na najlepszego zawodnika klubu z Machaczkały pokonał Samuela Eto'o i Roberto Carlosa nie ma za złe właścicielowi rosyjskiego klubu, że nie pozwolił mu na przenosiny do Anglii.
- Miał wielkie ambicje, chciał zdobyć mistrzostwo, dlatego nie zgodził się na mój transfer. Po części go rozumiem - dodał reprezentant Uzbekistanu.
Ahmedov dołączył do Shanghai SIPG w grudniu 2016 roku.