OFICJALNIE: Dziesięcioletnie zawieszenie klubu przez UEFA

Drużyna z Albanii przez dziesięć lat nie będzie mogła występować na arenie międzynarodowej. Ponadto otrzymała rozkaz zapłacenia grzywny w wysokości miliona euro. Przyczyną dla tego zdarzenia jest domniemane ustawianie meczów przez Skënderbeu.

W ostatnich latach to absolutny dominator w lidze albańskiej. Od 2010 do 2016 roku KF Skënderbeu Korçë nieprzerwanie sięgał po mistrzowski tytuł. Imponująca passa została przerwana w sezonie 2016/2017, gdy klub zajął miejsce na najniższym stopniu podium.

Za spory sukces należy również uznać awans tego zespołu do finałowej rundy kwalifikacyjnej do Ligi Mistrzów w roku 2015. To historyczne osiągnięcie dla Albanii. Żadna inna drużyna nie była w stanie zajść tak daleko.

Obecnie o ekipie prowadzonej przez Ilira Daję mówi się jednak prawie tylko i wyłącznie negatywnie. Organ dyscyplinarny UEFA podjął decyzję o zawieszeniu ze względu na uchybienia, jakie wykazał The UEFA Betting Fraud Detection System. To program, który zarejestrował około 50 spotkań, jakie od 2010 roku rozegrał zespół Skënderbeu i po procesie analitycznym zostały one rozpatrzone jako przejaw oszustwa i korupcji.

Spotkanie te mają charakter międzynarodowy. W albańskich mediach opublikowano nazwy drużyn, z którymi mierzyli się piłkarze Skënderbeu. Są nimi Crusaders, Sporting Lizbona, Lokomotiw Moskwa oraz Dinamo Zagrzeb.

Dla drużyny z Korczy nie jest to pierwsza tego rodzaju zawieszenie. Być może niektórzy kibice jeszcze nie odetchnęli po kontrowersji, jakiej się doczekali dwa lata temu. Na sezon 2016/2017 klub Skënderbeu został wykluczony z gry w europejskich pucharach. Postawiono zarzut, zgodnie z którym dopuścił się czynności korupcyjnej zarówno podczas jesiennych w 2015 roku występach w Lidze Europy, jak i w ramach ligowej rywalizacji na krajowym „podwórku". Można wysunąć wniosek, że to właśnie tamten incydent dał UEFA podstawy do myślenia, aby zgłębić poczynania albańskiej drużyny.

Skënderbeu może się odwoływać od decyzji, ale szanse na osiągnięcie łagodniejszej kary bądź całkowite jej uniknięcie są wręcz zerowe. Pojawiają się głosy, że wyrok UEFA jest zbyt surowy, lecz działacze organizacji odpowiadają, że takie posunięcie ma na celu ostrzec inne kluby i uświadomić je o konsekwencjach działań korupcyjnych.