W poniedziałek hiszpański klub potwierdził, że jego szeregi opuszcza Jonathan Viera. 28-letni ofensywny pomocnik bądź skrzydłowy zdecydował się na przenosiny do Chin. Choć nie zostało to potwierdzone, media z Półwyspu Iberyjskiego uważają, że Beijing Guoan zapłaciło za niego 25-30 milionów euro. Dodajmy, że 30 procent z faktycznej kwoty transferowej zapewnione miał poprzedni klub Viery, Standard Liège.
Las Palmas zależy na szybkim
sprowadzeniu następcy Hiszpana (w tym sezonie cztery gole i trzy
asysty w LaLiga) i jego włodarze zwrócili swój wzrok właśnie ku
Nasriemu. Z racji tego, że 41-krotny reprezentant Francji pozostaje
bez klubu, mógłby zasilić szeregi zespołu z Wysp Kanaryjskich
poza oknem transferowym.
Pod koniec stycznia Nasri rozstał
się z Antalyasporem. W pierwszej części sezonu 30-latek rozegrał
w jego koszulce osiem spotkań w tureckiej ekstraklasie, w których
strzelił dwa gole i zaliczył asystę.
W ostatnim czasie
były gracz Olympique Marsylia, Arsenalu czy Manchesteru City łączony
był m.in. z Benevento oraz Zenitem.
Przenosiny do
zajmującego osiemnaste miejsce w tabeli LaLiga Las Palmas byłyby
dla niego powrotem do Hiszpanii. W sezonie 2016/2017 występował on
bowiem w Sevilli, do której był wypożyczony z MC.