Pogłoski łączące Chorwata z „Białą Gwiazdą” pojawiły się
już jakiś czas temu. Punktem kulminacyjnym transferowych dywagacji
było pojawienie się Brleka w Krakowie przy okazji meczu ligowego z Arką Gdynia. Wtedy też kibice otrzymali od klubu jasny
sygnał, że łatwo tej sprawy nie odpuszczą.
Jak nie
wiadomo o co chodzi, chodzi o pieniądze. Saga transferu pomocnika
ciągnęła się już od jakiegoś czasu. Powodem zwłoki były
zaległości finansowe Genoi wobec krakowskiego klubu. Wszelkie rozbieżności zostały uregulowane w poniedziałkowy wieczór, a we
wtorkowe popołudnie Wisła oficjalnie poinformowała o powrocie
23-letniego pomocnika.
Brlek trafił do Wisły na zasadzie
wypożyczenia. Umowa zawarta między klubami będzie obowiązywać do
30 czerwca 2018 roku. Decyzje dotyczące jego dalszej przyszłości
mają zapaść na przełomie maja i czerwca. Nie można wykluczyć,
że Chorwat pozostanie w Krakowie na dłużej.
23-latek reprezentował barwy Genui przez ostatnie miesiące. W barwach tego
zespołu rozegrał siedem spotkań. Przed wyjazdem do Włoch Brlek
miał okazję wystąpić w pięciu spotkaniach Ekstraklasy. Nie
przeszkodziło mu to w zdobyciu dwóch goli. Przypomnijmy, że pierwotnie Chorwat trafił do Wisły ze Slavena Belupo.
OFICJALNIE: Wielki powrót do Wisły Kraków
fot. Transfery.info
Petar Brlek po kilkumiesięcznej przerwie wraca do Wisły Kraków.