Atlético po „nowego Kroosa”

Jak poinformowali hiszpańscy dziennikarze, Atlético Madryt przygląda się sytuacji Maxa Meyera.

Dla włodarzy Schalke Gelsenkirchen najbliższe okno transferowe zapowiada się po raz kolejny bardzo gorzko. Nie pierwszy raz niemiecki zespół straci jednych z najlepszych zawodników za darmo, choć mógł temu zapobiec, gdyby odpowiednio wcześnie zaproponował im lepsze warunki nowych umów lub sprzedał przed wygaśnięciem obecnych.

W ostatnich latach „Die Königsblauen” stracili na zasadzie darmowego transferu kilku ważnych piłkarzy, wśród których należy wymienić obecnie występującego w Liverpoolu Joëla Matipa czy gracza Arsenalu, Seada Kolašinaca. W styczniu Bayern Monachium poinformował także, że kolejnego lata do zespołu „Bawarczyków” dołączy Leon Goretzka.

Zgodnie z informacjami hiszpańskich dziennikarzy na podobnej zasadzie może opuścić Schalke także Max Meyer. Młody pomocnik znalazł się na celowniku europejskich gigantów, a najnowszym z nich jest Atlético Madryt.

Obserwatorzy „Los Rojiblancos” przyglądali się pomocnikowi podczas ostatniego ligowego spotkania z Herthą. Dla młodego zawodnika spotkanie ze stołecznym rywalem nie było najlepszym w karierze, ale na pewno nie przekreśla to jego szans na transfer do mocniejszej drużyny. 22-latek niemal od początku sezonu zbiera bardzo dobre noty, a jego kończący się kontrakt sprawia, że ryzyko związane z jego sprowadzeniem jest znikome.

Wicelider LaLiga nie jest jedynym klubem przyglądającym się Meyerowi. Zawodnik, który dzięki prezentowanemu stylowi gry określany jest mianem nowego Toniego Kroosa, trafił wcześniej na listy życzeń włodarzy Barcelony, Arsenalu i Tottenhamu.