29-letni środkowy obrońca trafił na Łazienkowską na zasadzie
półrocznego wypożyczenia z Lazio. Obecne rozgrywki nie są dla
niego najlepsze, ponieważ przed przenosinami do Legii Brazylijczyk
zanotował tylko jeden występ w Serie A, ale w przeszłości notował
on o wiele lepsze sezony. Przypomnijmy, że wcześniej występował
on m.in. w Sportingu, który był dla niego pierwszym europejskim
zespołem w karierze.
W rozmowie z portalem Legia.net
doświadczony zawodnik wypowiedział się m.in. na temat propozycji
z... Manchesteru United oraz największych gwiazd, przeciwko którym
grał.
- Oferta z United pojawiła się jeszcze za czasów
mojej gry w Sportingu. Sprawa rozbiła się o kwestię pozwolenia na
pracę w Wielkiej Brytanii. Bez występów w reprezentacji, byłoby o
nie bardzo trudno. Na horyzoncie pojawiała się szansa na
zaprezentowanie się w kadrze olimpijskiej. To mogłoby pomóc, ale
ostatecznie do tego nie doszło i tak upadł też temat
Manchesteru.
- Grałem przeciwko wielu dobrym graczom, jak
Gonzalo Higuain… To bardzo trudny rywal. Niezwykłym przeciwnikiem
jest też Diego Costa, z którym rywalizowałem w Lidze Mistrzów
przeciwko Atletico. Tak się składa, że jego matka, to sąsiadka
mojej rodziny. Powiedziałem mu o tych więzach przed meczem i
złapaliśmy dobry kontakt. Ciekawe było to, że w trakcie spotkania
złamał mi nos w dwóch miejscach! Taka to była przyjaźń. Ale
mówiąc serio, Diego przyszedł potem do szatni, przyniósł swoją
koszulkę i przeprosił - zdradził Maurício (cały wywiad TUTAJ).
Brazylijczyk trafił do stolicy naszego kraju pod koniec
zimowego okna transferowego i cały czas nie zadebiutował jeszcze
barwach Legii.
Nowy nabytek Legii: Diego Costa złamał mi nos. Taka to była przyjaźń...
fot. Transfery.info
Zimowy nabytek Legii Warszawa, Maurício, w rozmowie z Legia.net opowiedział o kilku ciekawych epizodach ze swojej dotychczasowej kariery.